top of page

mandrivnyk
apetyt rośnie w miarę jeżdżenia
Dobrze gdzieś mieć kogoś. Choćby po to, by było komu opowiedzieć historię dnia,
który właśnie z tego powodu warto było przeżyć.
Taras Prochaśko, „Niezwykli”
Szukaj

Kirgistan praktycznie | jak się zebrać, żeby się zabrać w drogę
Wprawdzie wirus chwilowo namieszał w sprawach podróżnych, warto jednak wykorzystać ten czas na przygotowanie do podróży. Bo choć...
mandrivnyk
19 cze 20204 minut(y) czytania
25 wyświetleń
0 komentarzy


Artykuły
Kirgiskie wspomnienia na łamach kwartalnika "Gazeta Górska" (zima-wiosna 2020).
mandrivnyk
18 cze 20201 minut(y) czytania
18 wyświetleń
0 komentarzy

stan # 16 | say hello, czyli o ludziach z drogi
Nie było ich za wielu. Wydarzali się po drodze, choć właściwiej powiedzieć – przy drodze. Machali rękami z bliska lub daleka, krzycząc z...
mandrivnyk
18 sie 20192 minut(y) czytania
42 wyświetlenia
0 komentarzy

stan #15 | uniesienia...
... czyli głowa w chmurach, a palec po mapie już snuje plany na następny wyjazd ;) https://www.youtube.com/watch?v=SKk6Dn9gLic
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
18 wyświetleń
0 komentarzy

stan #14 | trans-portowy, czyli wracanie
Potem było już tylko długie wracanie. Najpierw stop (tym razem płatny) do Biszkeku z dość ciekawym kierowcą. Słuchając go, znów miałam...
mandrivnyk
18 sie 20192 minut(y) czytania
17 wyświetleń
0 komentarzy

stan #12 | znów amerykański, czyli długa prawie-prosta do chwili grozy ;)
Rano wraz z pierwszymi kilometrami moje obawy względem trasy nad jeziorem ustąpiły miejsca fascynacji. Trasa, choć główna, wbrew pozorom...
mandrivnyk
18 sie 20192 minut(y) czytania
21 wyświetleń
0 komentarzy


stan #11 | rozpłynięcia (się), czyli z gór nad morze
W górach było pięknie, więc zostaliśmy tam na noc. Ze skalistości znów wjechaliśmy w piętro zieloności, zachodzące słońce czarowało, a...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
15 wyświetleń
0 komentarzy


stan #10| najwyższy, czyli o radości na wysokości
Po kilku dniach na wysokości 2500-3300 m wysokość powinna przestać robić wrażenie. Na mnie bynajmniej nie przestała. Tym bardziej, że...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
18 wyświetleń
0 komentarzy

stan #9 | wzburzenia, czyli o burzach nie tylko w przyrodzie ;)
Na dzień dobry wjechaliśmy w strzelistą skalistość. Okolica zrobiła się tatrzańskopodobna. Tu przepaść, tu góra, a pomiędzy tym snuje się...
mandrivnyk
18 sie 20192 minut(y) czytania
10 wyświetleń
0 komentarzy

stan #8 | nienasycenia, czyli długa droga w górę
Jakkolwiek podobało mi się na nizinach (ładne mi niziny, sam Naryn jest na 2500 m n.p.m.!), ciągnęło w góry.. Ruszyliśmy rano dolina...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
12 wyświetleń
0 komentarzy

stan #7 | stanow(cz)y, czyli powiało Ameryką
Nieoczekiwany zjazd z Moldo Ashuu przyniósł zmianę otoczenia. Przestrzeń zieleni i okołobieszczadzkiej łagodności zastąpił znów suchy,...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
11 wyświetleń
0 komentarzy

stan #6 | kirgi-stan, czyli smak spełnionego marzenia
Kirgi-stan. Można medytować, by osiągnąć stan nirwany. Można praktykować zen lub inne. Ja natomiast od jakiegoś już czasu wprowadzałam...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
16 wyświetleń
0 komentarzy

stan #5 | skupienia, czyli pierwsze spotkanie z górami
Droga przez Suchy Świat. Przywodne oazy zieleni szybko znikały, ale tam, gdzie wybuchała woda, wybuchała i szalona zieloność. Szaleństwo...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
13 wyświetleń
0 komentarzy

stan #4 | pomieszanie, czyli Kirgiz miał rację albo skazani na wschód
Plan zakładał, by jechać na zachód. I spotkany przy sklepie Kirgiz mówił, że trzeba w lewo. Że lewo - mówiła też nawigacja. Co się nam...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
13 wyświetleń
0 komentarzy


stan #3 | przeniesienie, czyli magia na jedwabnym szlaku
Magia pokonywania przestrzeni. Kiedyś tyle tygodni, miesięcy na koniach, wielbłądach drogami, co się snuły jak jedwabna nitka, dziś –...
mandrivnyk
18 sie 20192 minut(y) czytania
14 wyświetleń
0 komentarzy


stan #2 | nieważkości, czyli nie tylko głowa w chmurach
Tu w chmurach było już wszystko, nie tylko głowa! Rzecz niby prozaiczna, a tyle szczęścia. Może jakby człowiek latał codziennie,...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
15 wyświetleń
0 komentarzy

stan #0 | stan (nie)spokoju i rozmarzenia
Czasem graniczący z obłędem, bo chciałoby się już-teraz być tam, gdzie być się wymarzyło już jakiś czas temu. I ta dzika wręcz chęć...
mandrivnyk
18 sie 20191 minut(y) czytania
46 wyświetleń
0 komentarzy
bottom of page